Personality Gender Identity. I'm lost and i need help to figure out what gender i am. I'll give you situations or feelings that happenend to me before and you just have to say if it reminds you of a person who's cis, trans, nb, genderfluid or something else. Keep in mind that i was born as a girl and that i'm au

Inwentarz ambiwalentnego seksizmu jest jednym z najbardziej znanych instrumentów do pomiaru postaw seksistowskich względem kobiet. W oparciu o pracę psychologów Glicka i Fiske, test ocenia dwa rodzaje seksizmu, które według autorów uzupełniają się nawzajem, umacniając tradycyjne role płciowe i patriarchalne struktury piętnaście lat badań nad inwentarzem ambiwalentnego seksizmu potwierdza fakt, że niniejszy test bierze pod uwagę prawdziwe cechy psychometryczne oraz jest empirycznie wiarygodny i zasadny. Szeroko zakrojone badania w ponad 19 krajach wykazały również, że inwentarz ambiwalentnego seksizmu jest zasadny w różnych plasujesz się w inwentarzu ambiwalentnego seksizmu? Wskaż swój stopień zgodności dla każdego z poniższych stwierdzeń. Test na seksizm IDRlabs (IDR-ST©) został opracowany przez IDRlabs International. IDR-ST opiera się na badaniach przeprowadzonych przez psychologów Petera Glicka i Susan Fiske we współpracy z Lawrence University i University of Massachusetts w Amherst. IDR-ST nie jest związany z tymi badaczami ani instytucjami, z którymi oni współpracują. Do stworzenia tego bezpłatnego, internetowego testu na seksizm, IDRlabs wykorzystało badania psychologów Petera Glicka i Susan Fiske. Niniejszy test na seksizm opiera się na inwentarzu ambiwalentnego seksizmu – ramach teoretycznych zakładających, że seksizm składa się z dwóch odrębnych elementów: seksizmu życzliwego i seksizmu wrogiego. Podczas gdy seksizm jest często uważany za coś jawnie negatywnego, a wrogi seksizm jest bardziej powszechny w literaturze psychologicznej, nasz test przedstawia ambiwalentną naturę seksizmu, badając również jego bardziej subtelne, życzliwe oblicze. W celu kompleksowej oceny zakresu uprzedzeń wobec kobiet, niniejszy test zapewnia całkowitą (ambiwalentną) ocenę seksizmu, a także podaje wyniki dla podskal seksizmu życzliwego i wrogiego. IDRlabs International i niniejszy test na seksizm IDRlabs są niezależne od wyżej wymienionych badaczy i instytucji akademickich, z którymi współpracują. Test na seksizm został stworzony przez profesjonalistów posiadających kwalifikacje w zakresie opracowywania i interpretacji różnych instrumentów psychologicznych, którzy zajmowali się zawodowo takimi dziedzinami, jak psychologia społeczna, typologia i badanie osobowości. Bezpłatne, internetowe testy, takie jak ten test na seksizm, mają służyć wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym, mierząc jedynie wstępne uwarunkowania wspomnianej idei; dlatego nie należy ich rozumieć jako ostatecznej odpowiedzi dotyczącej osobistych postaw, przekonań lub elementów osobowości. Bezpłatne, internetowe testy, takie jak ten, mimo że są stworzone i potwierdzone statystycznie przez profesjonalistów, nie powinny być mylnie rozumiane jako profesjonalne ocena, wyniki lub rekomendacje. Osobiste wyniki naszego bezpłatnego internetowego testu na seksizm i towarzyszące informacje na temat osobowości są dostarczane na zasadzie „tak, jak jest”. Aby dowiedzieć się więcej na temat naszego testu na seksizm i innych darmowych, internetowych testów psychologicznych, zapoznaj się z naszymi Warunkami Korzystania z Usługi.

For individuals who identify as LGBT (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender), or are questioning this facet of their personality, establishing a positive sense of self can sometimes be difficult and
Co to jest LGBT? Interpretacja jednego z najpopularniejszych i najważniejszych obecnie skrótów wielu sprawia dość spory problem. Co oznacza i dlaczego jest tak istotny dla ludzi na całym świecie?Wspomniane litery odnoszą się bezpośrednio do orientacji seksualnej milionów osób. Co to jest LGBT? To skrót, który zdecydowanie trzeba znać i zrozumieć. Przyjrzyjmy się bliżej opisanemu zagadnieniu!LGBT (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) jest skrótem odnoszącym się do grupy lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych jako całości. Akronim może występować również w kilku zmodyfikowanych wariantach, takich, jak: LGB, LGTB, GLBT oraz LGBTQ. Widniejąca litera Q pochodzi od słowa queer, oznaczającego ogół osób LGBTQF i LGBTQA zawierają natomiast litery F i A. Pierwsza z nich to friends, czyli przyjaciele, którzy wspierają wymienionych wyżej przedstawicieli. Kolejna litera, A, odnosi się do sojuszników, sprzymierzeńców walki z homofobią (allies).Czym jest karta LGBT+?Karta LGBT+ to projekt, który stał się jedną z głównych obietnic obecnego prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Wprowadzenie dokumentu miałoby wiązać się z wprowadzeniem w szkołach edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej, uwzględniając jednocześnie kwestie tożsamości psychoseksualnej oraz identyfikacji płciowej, zgodnej z wytycznymi i standardami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia).Przeciwnicy projektuW związku ze wspomnianą deklaracją coraz więcej osób zaczęło zabierać głos, krytykując pomysł Prezydenta. Jak twierdzą, karta LGBT+, bazująca na wytycznych WHO, sugeruje nauczycielom wprowadzenie zajęć o tematyce seksualnej, w tym poruszanie kwestii dotyczących uzyskiwania radości i przyjemności z dotykania własnego ciała oraz poznawania swoich narządów płciowych. Rafał Trzaskowski zdecydował się odpowiedzieć na kierowane w stronę projektu zarzuty, nazywając jego przeciwników cynikami:– Dziś PiS opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci. W rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji — żeby chronić naszych współobywateli przed mową nienawiści, zastraszaniem i linczem. Uczyć dzieci, że słowa ranią, a w internecie nie ma anonimowości. Zaś wszystkie rewelacje o lekcjach masturbacji są zwykłym, cynicznym oszczerstwem — podsumował we wpisie na oficjalnym koncie na na świecie wygląda sytuacja prawna środowiska LGBT?Związki homoseksualne na wielu kontynentach wciąż budzą wiele kontrowersji. Na szczęście, wiele krajów zdecydowało się zalegalizować małżeństwa par jednopłciowych. Można do nich zaliczyć Holandię, Hiszpanię, Francję, Szwecję, Belgię, Irlandię, Wielką Brytanię, Kanadę, Nową Zelandię niektórych państwach wspomniana orientacja jest wręcz zabroniona i grozi za nią nawet kilka lat pozbawienia wolności. Te kraje to między innymi Jamajka, Uzbekistan, Katar, Palestyna, Tunezja, LGBT w PolsceNiestety, osoby zaliczane do grupy LGBT, nie mają w Polsce łatwego życia. W 2016 roku Komitet Praw Człowieka ONZ skrytykował nasz kraj za brak edukacji seksualnej i ochrony społeczności LGBT przed mową nienawiści, a także popełnianymi z tego powodu jest w Polsce uznawany za legalny od 1932 roku, a obywatele, niezależnie od swojej orientacji, uznawani są za osoby dorosłe pod względem seksualności w wieku 15 lat. Teraz już wiesz, co to jest LGBT – ta wiedza z pewnością ci się przyda!ZOBACZ ZDJĘCIA: @gaellemarcelCo to jest LGBT? To skrót określający lesbijki, gejów, osoby biseksualne i transpłciowe jako @lgbtWielu artystów (Ariana Grande, Miley Cyrus, Madonna, Britney Spears), nieustannie wspiera społeczność LGBT, wspólnie walcząc o uzyskanie istotnych dla niej @peterhersheyPrzedstawiony przez Rafała Trzaskowskiego projekt LGBT+ ma być zgodny z założeniami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). @tanushreeraoSpołeczność LGBT często podkreśla, iż jest dumna ze swojej orientacji, walcząc o tolerancję i równe @lgbtCzy w naszym kraju będziemy mieli okazję obserwować narodziny równouprawnienia osób homoseksualnych? Czas pokaże. ZOBACZ TEŻ:Michał Piróg z partnerem w łóżku! Gwiazdor TVN udostępnił intymne zdjęcieDoda przerażona wydarzeniami w Białymstoku. „Czy wychodząc u Was na scenę mamy się bać?”Modelka zaręczyła się ze swoją dziewczyną? Internet oszalał na punkcie Cary Delevingne i Ashley BensonJulia Wieniawa stanęła w obronie społeczności LGBT. „Co za obrzydlistwo”Tomasz Kammel popiera ruch LGBT na Instagramie. Fani są podzieleni
THE GAY TEST. 10 Questions - Developed by: LadyRainicorn. - Updated on: 2022-09-01 - 129,973 taken - User Rating: 3.2 of 5 - 73 votes - 1335 people like it. Have you ever questioned whether you might be gay? Well, maybe it's time to find out if there's a little rainbow in your heart! Sprawdź, czy podziw dla zgrabnego kobiecego ciała to nie coś więcej... „Żeby życie miało smaczek - raz dziewczynka, raz chłopaczek” – to powiedzenie znane doskonale wszystkim biseksualistom. Jego przekaz ma świadczyć o tym, że stoją na uprzywilejowanej pozycji, bo mają dwukrotnie większe szanse na szczęście w miłości, a także satysfakcję czysto seksualną. Wbrew pozorom, to wcale nie takie proste, bo często posądzani są o niezdecydowanie. „Normalny” człowiek powinien wiedzieć w kim gustuje, nawet jeśli chodzi o osobę tej samej płci. Orientacja biseksualna, co potwierdza wiele dotychczasowych badań, najczęściej występuje u kobiet. I wcale nie chodzi o niewinny dotyk czy pocałunki z koleżanką na imprezie. Wiele z nas odczuwa rzeczywisty pociąg do innych kobiet, nawet przy zachowaniu pełnej trzeźwości. Czym innym jest incydent spowodowany nadmiarem procentów, a czym innym prawdziwa natura… Rozwiąż nasz psychotest, odpowiedz na 20 pytań i sprawdź, czy nie masz podobnych upodobań. Za każdą odpowiedź twierdzącą przyznaj sobie 5 procent, a za negatywną – 0 proc. Zsumuj je ze sobą, a wynik powie Ci, czy przypadkiem nie jesteś biseksualna. 11. Czy przed lekcjami WF ukradkiem spoglądałaś na ciała swoich koleżanek i nie chodziło wyłącznie o porównywanie się z nimi? 12. Czy przebywając na plaży, czerpiesz przyjemność z podziwiania zgrabnego damskiego ciała w stroju kąpielowym? 13. Czy kiedykolwiek przydarzył Ci się incydent homoseksualny, np. namiętny pocałunek z koleżanką? 14. Czy równocześnie gustujesz w mężczyznach i na widok przystojniaka odczuwasz dreszcze pożądania? 15. Czy reakcje towarzyszące spoglądaniu na atrakcyjną kobietę i seksownego mężczyznę można ze sobą porównać? 16. Czy wyobrażasz sobie stały związek z mężczyzną? 17. Czy równocześnie uważasz, że mogłabyś stworzyć głęboką relację z kobietą? 18. Czy kiedykolwiek stwierdziłaś, że jesteś dziwna, bo nie potrafisz się zdecydować, kto tak naprawdę Cię pociąga? 19. Czy jesteś tolerancyjna i uważasz, że każdy ma prawo do szczęścia, bez względu na płeć? 20. Czy złapałaś się na tym, że zainteresowanie jedną z koleżanek wykracza daleko poza zwykłą przyjaźń? 1. Czy potrafisz docenić kobiecą urodę? 2. Czy często prawisz swoim koleżankom komplementy odnośnie ich wyglądu? 3. Czy kiedykolwiek poczułaś coś więcej i zachwyt nad kobiecym ciałem przerodził się w pożądanie? 4. Czy jesteś ciekawa, jak wygląda bliskość fizyczna pomiędzy dwiema kobietami? 5. Czy zdarza Ci się odwrócić na ulicy, by dłużej popatrzeć na atrakcyjną dziewczynę i robisz to całkowicie nieświadomie? 6. Czy uważasz, że kobiece i męskie ciało może być równie piękne? 7. Czy kiedykolwiek wyobrażałaś sobie intymne spotkanie pomiędzy Tobą, mężczyzną i inną kobietą? 8. Czy w wyobrażeniach dopuszczasz myśl o bliskim kontakcie nie tylko z przedstawicielem płci przeciwnej, ale także inną kobietą? 9. Czy uważasz, że tylko inna przedstawicielka płci pięknej potrafi zagwarantować kobiecie pełną przyjemność? 10. Czy na myśl o intymnym kontakcie z koleżanką odczuwasz dreszcze zadowolenia, a nie obrzydzenia? Jestem.LGBT - I am LGBT. 53 likes. jestemLGBT to projekt stworzony po to, aby obalać homofobiczne i transfobiczne fake newsy. Monitoring konserwatywnych Demonstracja LGBTQ na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Fot. Monika Bryk Przez to, że dla wielu osób bycie aseksualnym to jakaś dziwna fanaberia, osobom takim jak ja bardzo trudno się odnaleźć. Jesteśmy gdzieś pomiędzy, w zawieszeniu między obowiązkową heteroseksualnością a byciem osobą się Tydzień Widoczności Osób Aseksualnych. Napisałam ten tekst dlatego, że wciąż w przestrzeni publicznej mamy zbyt mało wyjść z szafy osób aseksualnych. Powodów może być kilka, ale ja jako naczelną przyczynę lęku przed coming outem podałabym traktowanie naszej orientacji jak fanaberii czy wyboru. Dlatego powstał ten tekst. Jest on zgrabnym zwieńczeniem długiej drogi, którą przeszłam w celu odnalezienia siebie. Kim jestem? Od zawsze czułam się inna. Jasne, jako dziecko zdarzało mi się zakochiwać. Kochałam platonicznie osoby, które były daleko poza moim zasięgiem: piosenkarzy, muzyków. Chcąc wejść kimś w związek, nie myślałam o miłości jako takiej, tylko bardziej o jakimś powinowactwie. Marzyłam o relacji, w której będę dzielić świat z bliską mi osobą. Nigdy też nie potrafiłam zdefiniować miłości. Nie było tak, że nie odczuwałam żadnych emocji. Było ich we mnie pełno, często skrajnych, niezrozumiałych, przejmujących kontrolę. Ale nigdy nie były one związane z miłością w sensie romantycznym. Przez to, że byłam zasypywana wzorcami wyidealizowanych związków z popkultury, bardziej chciałam wejść związek, aby móc się z kimś pokazać, niż faktycznie się zakochać. Przez wiele lat sądziłam, że jestem zepsuta. Nie potrafiłam się zakochać. Próbowałam związków z różnymi płciami, były one lepsze lub gorsze, z seksem lub bez. I zawsze gdy padały te, trudne dla mnie, słowa, zamierałam. Co ja mam powiedzieć? Jak się do tego odnieść? Jak wytłumaczyć to, jak się czuję, żeby zostać dobrze zrozumianą. W końcu, prędzej czy później, ulegałam i kłamałam, mówiłam, że „ja ciebie też”. „Kocham cię” usłyszałam w pierwszych tygodniach mojego pierwszego w życiu związku. Już sam fakt bycia w relacji był dla mnie dziwny, niezrozumiały, nie wspominając nawet o tym wyznaniu. Żyjąc w patriarchacie, nauczyłam się, że to powinien być mój priorytet. W sumie ten przymus, który z jednej strony narzucało mi społeczeństwo, a drugiej ja sama, był przyczyną rozpoczęcia tej relacji, więc nie mogłam tego stracić. Odpowiedziałam machinalnie, że „ja ciebie też”, i dopytana o to, czy naprawdę – odparłam, że tak, naprawdę. Później, przez te kilka tygodni trwania tego związku, w którym miłość zastąpiłam toksycznym wręcz przywiązaniem, rozważałam i głęboko analizowałam pytanie: „co to znaczy kochać”? Nigdy nie potrafiłam sobie tego wyobrazić, a tym samym wcielić w życie. Później już nie odpowiadałam tak chętnie, że „ja ciebie też”, ale w końcu narzuciłam sama sobie presję, że no, trzeba jednak się określić, w związkach partnerzy lubią takie wzajemne wyznania miłości, więc jak on lub ona mówili, że mnie kochają, to ja odpowiadałam tym samym, jednocześnie dalej rozważając te słowa. Z seksem wcale nie było łatwiej. Dorastając w przeseksualizowanym świecie, miałam wykrzywiony obraz relacji seksualnych. Buchające z ciał pożądanie, szybki i głośny orgazm. Tymczasem… Ja tego nie czułam. Nie buchałam pożądaniem, nie fantazjowałam. Moje pożądanie, podobnie jak miłość, były platoniczne. Początki świadomości W końcu dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak aseksualność. Zaczęłam o tym czytać i pomyślałam sobie, że hej, to idealnie pasuje do mojej sytuacji. Nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała obgadać tematu na terapii. Tak się złożyło, że byłam akurat w szpitalu, miałam dostęp do psychologa, więc to była idealna okazja do tego, żeby z kimś to przedyskutować. #ProudBoys. Jak dumni geje strollowali przygłupich rasistów czytaj także Weszłam do gabinetu, usiadłam na czerwonym, miękkim fotelu i zaczęłam: „Wydaje mi się, że mogę być aseksualna”. Potem nastąpiła krótka gadka szmatka, znów przejście przez wszystkie związki i sytuacje seksualne. Dogłębna analiza, jak to w nurcie psychodynamicznym. Nie spotkało się to jednak ze zrozumieniem. Terapeuta doszedł do wniosku, że mając dwadzieścia cztery lata, jestem jeszcze za młoda, żeby się tak określać. Muszę trafić na dobrego partnera i wszystko mi się odwidzi. Każdy człowiek czuje pociąg seksualny czy romantyczny, są tylko ludzie, którzy jeszcze nie trafili na odpowiednich partnerów, nie znaleźli swojej drugiej połówki jabłka. W momencie gdy znalazłam tę swoją łatkę, która przez chwilę pomogła mi się czuć dobrze z własną seksualnością, ktoś znów stwierdził, że nie. Jesteś wybrakowana. Musisz uzależnić swoje szczęście od drugiej osoby. Jestem aseksualna, z czym to się je? Nie poddałam się jednak tak łatwo. Może i psycholog powiedział swoje, ale ja od zawsze kwestionowałam różne rzeczy, zaczynając od kwestionowania siebie samej: moich uczuć, emocji i myśli. Pojawiły się też wątpliwości. Czy jestem aseksualna? Czy aseksualizm to orientacja, a może tylko preferencja? Margot: Niech granice wytyczają osoby krzywdzone, nie rząd czy opinia publiczna czytaj także Długo się zastanawiałam nad kwestią masturbacji. Jak to jest, że lubię odkrywać swoje ciało, czerpię przyjemność z masturbacji, a uważam się za osobę aseksualną. Przecież osoba aseksualna powinna żyć w celibacie, ewentualnie w tak zwanym białym małżeństwie czy związku bez seksu. Czy żeby być pełnowartościową osobą aseksualną, muszę z tego zrezygnować? Czy potrafiłabym zrezygnować całkowicie z życia uczuciowego, decydując się na samotność? W międzyczasie spotkałam się z brakiem akceptacji i zrozumienia ze strony osób LGBTQ+. To wszystko składało się na jeden wielki dysonans poznawczy. Z jednej strony im więcej czytałam o aseksualizmie i aromantyczności, tym bardziej czułam, że to idealnie pasuje do tego, kim jestem. Z drugiej wokół aseksualności narosło wiele mitów, włącznie z myleniem libido z popędem seksualnym ukierunkowanym na drugą osobę. Znów znalazłam się w pułapce. Tak bardzo chciałam odkryć to, kim jestem, dlaczego czuję się dziwna, odstająca od reszty, a te wszystkie wątpliwości mi to uniemożliwiały. Dopiero gdy zaczęłam czytać źródła anglojęzyczne, zrozumiałam, że nie można mówić o aseksualizmie w kategoriach czerni i bieli. Aseksualizm, podobnie jak tożsamość płciowa, to bowiem spektrum. I różne kwestie wyglądają inaczej u konkretnych osób. Są asy, które mogą być w stanie się zakochać, są też aromantyczne. Ludzie aseksualni chcą wchodzić w związki lub też nie, wybierają ludzi podobnych sobie, ale i takich, którzy są „seksualni”. Mogą chcieć uprawiać seks (i to z różnych powodów: mimo braku pociągu seksualnego odczuwają przyjemność związaną z obcowaniem z drugą osobą, przepełniają ich emocje lub robią to dla przyjemności tej drugiej osoby), ale mogą również nie decydować się na zbliżenie. I to wszystko jest w porządku. Termin „LGBT” pozwala nam się lepiej porozumieć czytaj także Przez to, że dla wielu osób bycie aseksualnym to jakaś dziwna fanaberia, osobom takim jak ja bardzo trudno się odnaleźć. Jesteśmy gdzieś pomiędzy, w zawieszeniu między obowiązkową heteroseksualnością a byciem osobą LGBT. Niby przy tym skrócie jest plus, ale jest grupa osób, która nie chciałaby go widzieć. Musisz sobie zasłużyć na uznanie Za każdym razem, gdy na tapecie znajduje się temat aseksualności, wybucha wrzenie. Nauczyliśmy się wierzyć w to, że na bycie LGBT trzeba sobie zasłużyć. Dla niektórych pod tęczową parasolką powinny znaleźć się tylko dwie pierwsze literki. Osobom biseksualnym jest przecież łatwiej, bo zawsze mogą wyrobić tę heteronormę, wejść w związek z osobą innej płci, co jest zresztą dla nich bardziej wygodne – w ten sposób też niesamowicie łatwo jest usprawiedliwić bifobię, która występuje w społeczności LGBT. Literka T z kolei nie oznacza orientacji, ale tożsamość płciową, która nie musi być przecież respektowana – możemy mówić, że opieramy się na biologii, podczas gdy totalnie nie rozumiemy zasad funkcjonowania i kształtowania się transpłciowości, i w ten sposób usprawiedliwiać naszą transfobię. Zresztą zestaw argumentów przeciwko osobom trans i aseksualnych w społeczności LGBT+ jest podobny. „Bazując na samoidentyfikacji, wpuścimy cishetero facetów do społeczności, którzy chcą uzyskać dodatkowe przywileje, jakby tych wynikających z ich płci metrykalnej było im mało!” – mówią oburzeni. Stawiamy tym samym chochoła, powołując się na niezidentyfikowane ekstremum, które – nawet jeśli występuje – to jest przypadkiem marginalnym. Przedstawiamy argument na poziomie wątpienia w cały ruch #MeToo, bo jakiś odsetek zgłoszeń o gwałt to oskarżenia fałszywe. Tak jak prawica w kampanii szukała sobie wyimaginowanego wroga, którym najpierw byli uchodźcy, a potem ludzie LGBTQ+, tak eksluzjoniści szukają wyimaginowanego wroga, którym są osoby aseksualne czy transpłciowe. Bo cismężczyźni chcą zawłaszczyć ruch, zdobyć dodatkowe przywileje i wykluczyć prawdziwe osoby LGBTQ+. Jako że zbliża się Tydzień Widoczności Osób Aseksualnych, pozwólcie nam się pokazać. Oddajcie nam głos. Nie mamy obowiązku zasłużyć na wasze uznanie czy raz za razem udowadniać wam, że nasza orientacja to nie wymysł, fanaberia czy próba ubrania heteroseksualności w tęczowe ciuchy. ** Rienka Kasperowicz – z wykształcenia polonistka, z zamiłowania feministka. Członkini zarządu wrocławskiego okręgu partii Razem.
También se dirige a quienes estén pensando o explorando su identidad trans. Esto no es un truco ni una trampa; es sólo un simple test para ver si puedes ser genderqueer, genderfluid, transgénero, travesti, etc. Tanto si te identificas con una de estas etiquetas como con otra, este cuestionario está aquí para ayudarte a encontrar tu camino
blocked zapytał(a) o 00:10 Czy jesteś LGBT? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% 1 0 Odpowiedz Najlepsza odpowiedź ѕℎι ۱۲ odpowiedział(a) o 00:20: G i T jedynie :c Odpowiedzi żyjęprzygodą. odpowiedział(a) o 00:13 Liberty tylko żyjęprzygodą. odpowiedział(a) o 00:14: A tak dosłownie to nie jestem żyjęprzygodą. odpowiedział(a) o 00:14: A tak dosłownie to nie jestem SpriteRage2 odpowiedział(a) o 00:23 GBT :c oczywiście cycki nie swoje xDDD Odpowiedź została zedytowana [Pokaż poprzednią odpowiedź] trolollolo odpowiedział(a) o 00:23 nie jestem helleluyah odpowiedział(a) o 11:14 Yy zalezy jak na to spojrzec Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Acertijos. Crear test. Eres bisexual? Pregunta 1 de 5. Primera pregunta: ¿Crees que eres bisexual? ¿Por qué? No creo, pero como desde hace poco tengo dudas, quiero ver si lo soy. Sí, porque he visto en TikTok estereotipos de las personas bisexuales y me identifico con ellos. Sí, porque desde hace mucho tiempo no sólo siento atracción por
B4SUZ. 215 34 394 346 77 102 246 434 343

test czy jestem lgbt